Dzieci to żywe srebro. Czasami wystarczy chwila nieuwagi i gotowe. Zdarte kolano, łokieć czy rozcięta noga to norma. Oczywiście nie ma sensu robić z tego wielkiego dramatu, ale każdą nawet najmniejszą ranę warto zdezynfekować i zabezpieczyć przed rozwojem zakażenia. Oczywiście jeśli cała sytuacja wydarzy się w domu to nie ma problemu, ale co zrobić w chwili gdy dziecko przebywa w szkole. Jak sami pamiętamy z naszych szkolnych czasów niezastąpiona jest wizyta u pani higienistki czyli pielęgniarki. Dobrym pomysłem jest także zapakowanie dziecku do plecaka apteczki pierwszej pomocy. Jednak pierwszym krokiem jest odpowiednia edukacja dziecka na temat zastosowania poszczególnych środków, oraz zasad korzystania z materiałów opatrunkowych. Istotne jest także to, aby pouczyć dziecko by w razie jakichkolwiek dolegliwości poinformowało opiekuna o całej sytuacji. Zatem co powinna zawierać apteczka szkolna? Do opakowania wykonanego z wodoodpornej tkaniny należy zapakować:
-
sterylne kompresy,
-
opaski elastyczne w różnych rozmiarach,
-
zestaw plastrów z opatrunkiem,
-
rękawiczki jednorazowe oraz nożyczki,
-
chustę trójkątną,
-
opaskę siatkową,
-
koc ratunkowy
-
oraz instrukcję pierwszej pomocy.
Dobrym rozwiązaniem są także gaziki nasączone środkiem dezynfekującym szczególnie przydatne w przypadku skaleczeń i innych ran wymagających oczyszczenia. Apteczka doskonale sprawdza się zarówno w codziennych doraźnych przypadkach jak również na szkolnych wycieczkach. Najważniejsze w całym przedsięwzięciu jest odpowiednie wyedukowanie dziecka na temat udzielania pierwszej pomocy oraz korzystania z zawartości apteczki. Nie jest ona zabawką i powinna być używana jedynie w uzasadnionych przypadkach, kiedy sytuacja naprawdę tego wymaga. Warto poinstruować dziecko, że przed przystąpieniem do jakichkolwiek czynności powinno umyć ręce i zachować wszelkie zasady higieny, aby dodatkowo nie zanieczyszczać rany. Niezbędna jest także nauka nie tylko korzystania ze środków ale także w szczególnych przypadkach udzielenia jej komuś innemu.